Kilka słów wstępu…
W ostatnim wpisie obiecałem że dokonam podsumowania pracy z pełnoklatkowym Nikonem D700, a ponieważ od jego zakupu minął już ponad rok mam nadzieję że podsumowanie będzie miarodajne. Nie miałem zamiaru pokazywać tu plansz testowych których w internecie jest dość sporo raczej chciałem na przykładzie fotografii ślubnej ocenić jak aparat się na tym polu spisuje. Oczywiście żaden aparat nie robi zdjęć bez obiektywów więc pod każdym zdjęciem umieszczę informację jakim obiektywem zostało wykonane i przy jakich ustawieniach ew. opiszę sytuację przy jakiej dane zdjęcie powstało(exif pozostawiłem). W opisie będę odnosił się głównie do modelu D300 opartego na matrycy formatu DX ponieważ na nim również przepracowałem cały rok przed zakupem D700`tki. Myślę że może to być ciekawe porównanie dla każdego kto zastanawia się nad tzw. pełną klatką – czy warto i co się zyskuje…
Ogólnie o aparacie…
W przeciągu roku od aparatu nic nie odpadło 🙂 nigdy nie używałem plastikowej osłonki na wyświetlacz LCD i pomimo tego nie ma na nim żadnych rys co wydaje mi się dobrze świadczy o wykonaniu wyświetlacza. Jeśli już jestem przy wyświetlaczu to muszę powiedzieć że jest świetny dokładnie taki sam jak w D300 naprawdę można ocenić czy mamy ostre czy nieostre zdjęcie. Podczas słonecznej pogody mało na nim widać ale nie widziałem jeszcze ekranu lcd który w słońcu byłby dobrze czytelny. Duży plus za podświetlenie górnego wyświetlacza – bardzo przydatne. Przyszło mi pracować zarówno na mrozie jak i w upałach w deszczu i śniegu i zawsze aparat spisywał się bez zarzutu. Wodoszczelność oceniam dobrze kilka razy miałem nie przyjemność fotografować podczas ulewy i nie było żadnych złych efektów. Moja D700`tka nigdy nie miała również problemów z zacięciem się migawki komunikatu: error póki co również nie widywałem. Jeśli chodzi o wady to niestety kilka jest… Brudzenie się matrycy następuje tak samo szybko jak w innych aparatach nikona które miałem D50 i D300 czyli tu nic nie udało się poprawić… poza tym działanie, a raczej nie działanie mechanizmu oczyszczania matrycy jest dla mnie dużą wadą liczyłem że chociaż nieco to pomoże – niestety u mnie nie daje to zupełnie nic. Kolejnym w moim odczuciu zupełnie chybionym pomysłem jest rozlokowanie punktów AF co z tego że jest ich 51 skoro są tak blisko siebie i wszystkie w centrum że w zasadzie wystarczy by było ich 11 (i zresztą taką opcję mam wybraną) dla mnie chwyt marketingowy. Oczywiście zdaję sobie sprawę że być może komuś w innym rodzaju fotografii się przydadzą jednak w reportażu dla mnie są zbędne. O odklejających się gumach chyba nie ma potrzeby pisać bo każdy prędzej czy później je zobaczy – oklejały mi się w D300 odklejają się i dziś w D700 🙁
Sporą wadą D700 w stosunku do D300 jest głośność migawki… w D300 migawka wydaje naprawdę dużo mniej hałasu… podczas ciszy np. w kościele jest to dość znaczny problem mi przeszkadza bardzo.
Matryca czyli największa zaleta D700…
Matryca to główna zaleta D700`tki jej używalne wysokie czułości są naprawdę wyjątkowe. Jeśli chodzi o porównanie czułości obu aparatów to w tym miejscu D300 bardzo ustępuje D700 co zresztą nie dziwi – i ma odzwierciedlenie w cenie 🙂 Powiedziałbym że w D300 można z powodzeniem stosować ISO nawet 2500 przy sprzyjających warunkach i 3200. W D700 natomiast ISO 4000 jest w pełni używalne jednak wartości powyżej 5000 to już lekkie ekstremum… dużo zależy od sceny i oświetlenia ale generalnie ja nie wychodziłem nigdy powyżej ISO 3200 w D300 i ISO 5000 w D700.
Obiektywy….
Jeśli chodzi o pracę z różnymi obiektywami to tu mój egzemplarz D700 bardzo miło mnie zaskoczył nie miałem problemów z żadnym obiektywem nie musiałem również wykorzystywać narzędzia precyzyjna korekcja AF… sumując może jestem szczęściarzem ale jak do tej pory wszystkie obiektywy zarówno ze wspomaganiem AF z lampy jak i bez ustawiają ostrość bdb – oczywiście szkła z silniczkami AFS to inna bajka.
Jak do tej pory na bagnecie bez problemów z AF gościły:
– Tamron AF 17-35mm f2.8-4 Di LD
– Nikon AF 35mm f2
– Nikon AF-S 35mm f1.8
– Nikon AF 50mm f1.4
– Nikon AF 85mm f1.4
– Nikon AF 180mm f2.8
– Zenitara 16mm f2.8 pomijam z wiadomych względów 😉
Nie miałem okazji przetestować na D700 nic z Sigmy więc nie wiem jak działają – na D300 używałem Sigmy 30mm f1.4 i choć jej AF był kapryśny to do dziś nie spotkałem lepszego optycznie pod względem ostrości obiektywu przy przesłonie f1.4.
Teraz chyba najważniejsze 🙂 zapraszam do zdjęć przy każdym umieściłem krótki opis (exif zachowany). Postaram się pokazać coś z każdego z obiektywów – będą również przykłady z D300 aby ktoś nie pomyślał że przestał robić zdjęcia 😉
Powyższe zdjęcie wykonałem w zeszłym roku w lutym podczas zabawy weselnej było zupełnie ciemno i zimno jak wyczytacie z exif czas to 1/6 sek iso 5000 użyłem tu obiektywu Tamron 17-35 f2.8-4. Pomimo tak wysokiej czułości i tak ciężko było wykonać to zdjęcie nie poruszone – tu przewaga D700 jest miażdżąca nad matrycami DX… wątpię czy byłbym w stanie zrobić to zdjęcie D300`tką (chyba bez statywu by się nie obyło 😉
Następny przykład kombinacji wysokiego iso 4000 z Tamronem 17-35 f2.8-4 czas 1/40 sek był tu tak naprawdę ryzykowny bo maluch biegał tam i z powrotem – kolejny przykład zdjęcia które nie powstało by gdyby nie wysokie i używalne czułości oferowane przez D700.
Żeby nie było że D300 nie robi już zdjęć 🙂 jedna z moich ulubionych fotografii… wykonana N50mm 1.4 @ 1.8
Zenitar…
Pierwszym obiektywem który zakupiłem po przesiadce na D700 był Zenitar (na starym blogu test) aparat potwierdza ustawienie ostrości, a po wpisaniu danych mamy to co widać w exif w poniższym zdjęciu. Jest to bdb wybór jeśli chodzi o rybie oko pod FX`a tanie, pancerne, a co najważniejsze w połączeniu z matrycą d700 daje świetną jakość zdjęć. Oczywiście to specyficzne szkło i wiele osób nie lubi zdjęć wykonanych za jego pomocą dlatego z każdego reportażu staram się nie przekraczać trzech czterech klatek.
Poniżej przykłady kilku fotografii ślubnych wykonanych przy pomocy zenitara
Nikon AF 35mm f2 i Nikon AF-S 35 f1.8
Przez pewien okres czasu używałem obu obiektywów teraz mam tylko jaśniejszą wersję gdybym miał wskazać który lepszy to pomimo winietowania i kiepskiego wykonania wybieram wersję 1.8 chociaż z wersji f2 też byłem zadowolony – poniżej kilka zdjęć z obu obiektywów jak widać ciężko tak naprawdę powiedzieć który lepszy.
I dla porównania dwa zdjęcia z D300 przy wykorzystaniu Sigmy 30mm f1.4
Nikon AF 50mm f1.4
Czyli standard i bez wątpienia najczęściej używane w moim arsenale szkło. Kiedyś miałem wersję f1.8 i była znacząco słabsza. Nie miałem okazji testować nowej wersji z silnikiem AF-S ale nie wykluczam że po nią sięgnę. Pod D700 używam jedynie wersji jaśniejszej tj. f1.4 i z niej kilka przykładów. Na D300 przykładowa fotografia z tego obiektywu znajduje się na początku testu – trzecia od góry za szybą w samochodzie.
Obiektyw wykorzystuję w każdej części reportażu – pierwszy przykład poniżej to moment nakładania obrączki
Tutaj końcowa część przysięgi – pocałunek.
I poniżej dwie fotografie powstałe podczas zabawy.
Nikon AF 85mm f1.4
Mam od niedawna więc ciężko dokładnie go ocenić – mam wrażenie że D700 ostrzy go dużo pewniej niż D300 jednak problem z BF/FF nie występuje z żadnym z aparatów.
Jak to powiedział mój znajomy: dobre szkło ale magi nie ma 🙂
Bardzo dobry obiektyw przy D700 idealny do portretu – najczęściej wykorzystuję do sesji plenerowych w reportażu dla mnie za wąsko.
Podsumowanie…
Przebieg aparatu na dzień dzisiejszy to około 80.000 klatek. Z aparatu jestem bardzo zadowolony ma trochę wad ale najważniejsze jest to że nigdy mnie nie zawiódł i nie musiałem sięgać po zapas.
Gdybym miał wybrać największą zaletę to na pewno jest to matryca – jakość zdjęć nawet przy wyższych czułościach jest znakomita.
Największą wadą jest dla mnie jednak rozmieszczenie pkt AF – i pomimo tego że jest ich aż 51 to tak naprawdę wszystkie sa skupione obok siebie w reportażu ślubnym dla mnie to duża wada…
Plusy
– Bezawaryjność (80.000 zdjęć)
–Wysokie używalne ISO (3200-5000)
– Szybkość i precyzja AF
– Rewelacyjny wyświetlacz LCD (taki sam jak w D300)
Minusy
– Rozmieszczenie pkt AF (zbyt blisko siebie)
– Losowe działanie AWB (przy pracy w nef można przymknąć oko)
– Brak ISO 50 lub 100 (czasem naprawdę by się przydało)
– Nie działa mechanizm oczyszczania matrycy
świetny post, bardzo mi sie spodobał
Stabilizację masz w obiektywach VR aparat nie ma tu nic do rzeczy.
Czytałem gdzieś,że stabilizacja obrazu nie działa ze wszystkimi obiektywami.Jak to jest?
35 1.8 jest bdb polecam pod d700 pomimo winiety
Stoję przed dylematem.
Posiadam d7000 i N35 f1.8,mialem sigme 17-50 2.8
Musiałem ją sprzedać chwilowo i kupiłem tego Nikona 35mm.
Mam zamiar kupić d700 w dobrej cenie i używać z nim przez jakiś czas tej 35mm,dopiero z czasem dokupić inne szkła.
Jestem typowym amatorem,zdjęcia rodzinne,porterty i spacery.
Artykuł bardzo fajny,pimocny ale kumple szydzą że chcę w FF wejść 🙁
Mam wersję dx co do 35mm to pomimo posiadania 50mm polecam zakupić 35mm
Witam,super teścik często do niego wracam, równie świetne zdjęcia. Mam jednak dwa pytania jakiej N 35 1,8 używsz po DX czy pod FX (G)?No i jak uważasz czy jak się ma N 50mm 1,8 to 35 jest na tyle potrzebna w reportażu, że warto ją nabyć?
Używałem kiedyś FX i DX wspólnie i nie było problemów żadnych myślę że to indywidualna decyzja – ew. dobór szkieł…
Radku, używasz do reporterki kombo 2 x D700 – rozumiem, że przy jednym masz zoom tamrona 17-35 a przy drugim stałki… nawiasem mówiąc nie wiem jak sobie radzisz przy zmianie tych stałek w trakcie trwania ceremoni ale bardziej mnie ciekawi Twoje poprzednie doświadzenie z kombo DX&FF (wcześniej użuwałeś D300 i D700). Ja używam D600 i jestem super zadowolona. Zastanawiam sie nad zakupem drugiego body DX – D7100 czy może powinnam zainwestować w następne FF np. D610? Co sądzisz?
No ale teraz, jak już jest 5D MK III, może jednak pomyślisz na poważnie nad Canonem?
W aparacie mam standard w zasadzie kolorystyka to PS
Radku jeszcze jedno pytanie, jakiego przetwarzania obrazu używasz w d700 , czy może jest to standard i czy dużo są poprawiane kolorki w photoshopie ? bardzo fajne kolorki masz z reportażu 🙂
wielkie dzięki pozdrawiam no i oczywiscie bede częściej zaglądał 🙂
Witaj,
Tak miałem D3 w rękach MZ jest wygodniejsza w użytkowaniu (lepiej w dłoni leży) jednak jeśli chodzi o szybkość AF czy szumy to różnic nie widzę. Myślę że najlepszy kompromis to D700 + grip.
Radku jeżeli można spytać ,to czy kiedyś miałes w rękach nikona D3 ?i jak wypada w porównaniu do d700
moja to D
Twoja 85 to wersja G czy D? Z góry wielkie dzięki za odpowiedź 🙂
Nie w kościele nigdy
Radku, czy używasz w kościele lub na sali weselnej jakiejś lampy dodatkowej czy videolighta?
Witaj Radku. Bardzo ciekawy artykuł. Miło przeczytać tak rzeczowe informacje bezpośrednio od osób mających stycznośc na codzień ze sprzętem tej klasy,a nie tylko osób,które zajmują się marketingiem. Minął jakiś tydzień od momentu jak wkońcu mam swojego FXi też jest to D700. Wcześniej używałem też (ale jeszcze jest ze mną) D300 i mogę powiedzieć zupełnie szczerze po pierwszych testach,że jestem niesamowicie zadowolony za jakości obrazka,który wypluwa z siebie D700. Po podpięciu nikkora 35 1.8 wygląda to znakomicie pomimo takiej winiety (która swoją drogą do reportażu mi osobiście bardzo przypadła do gustu). Teraz po testach rozważam zakup drugiego D700 (używki) i pozbycia się D300.. Dzięki za Twój test,który przekonał mnie do końca,że warto mieć przy sobie FX 🙂 pozdrawiam
Cieszę się i pozdrawiam 🙂
Dzięki, zachęciło mnie to do zrezygnowania z poszukiwań aparatu idealnego a zachęciło do lepszego poznania możliwości D700 🙂
Witaj, nie zamierzam zmieniać systemu miałem C5DII i pozostanę w nikonie…
Radku, wymiatasz zdjęciami 🙂 Szacun…
Czy na dzień dzisiejszy (biorąc pod uwagę jeden z Twoich wcześniejszych postów i ukazanie się nowości w stajniach N/C) nadal myślisz o zmianie systemu?
Pzdr, Piotrek
Myślę że da radę bez problemu
Czesc Radku,
Wybrałem na sluby taki komplet
d300s+tamron 17-50 f 2.8, nikon 35mm 1.8, tokina 11-16 f 2.8
co otym sadzisz??
dziek za odpowiedz
D700 to moim zdaniem puszka typowo do reportażu i gdybym dziś poszukiwał czegoś do studia to na pewno lepszy będzie pod tym względem D800…
Mam pytanie odnośnie studia, czy d700 nadaje się do studia oraz zdjęć w które sporo ingeruje się PSem? Miałem D300s wszystko było by pięknie gdyby nie brak szczegółów. Jaka jest różnica pod tym względem?
Dzieki
Nie mialem okazji tych dwoch testowac ale sadze ze nie beda gorsze a 14-24 bedzie sporo lepszy ale to juz jednak inna półka cenowa.
Ps: na dole jest lubie to
Aaaa jeszcze jedna rzecz techniczna – przydałoby się wzbogacić stronę o wsparcie bloga przyciskami społecznościowymi – warto promować takie artykuły jak ten na FB czy innych portalach 🙂
Witam! świetny artykuł. Mało jest takich testów rzetelnych, osób z praktyczną wiedzą i doświadczeniem, które pokazują wyniki realnej pracy body z poszczególnymi obiektywami. Czy miałeś okazję porównać tego Tamrona 17-35 z którymś Nikonem (14-24 lub 16-35) ?
Zapomniałem dodać, że cały blog śledzę z przyjemnością 🙂
Pozdrawiam S.
Jeśli pytasz o szumy to niema żadnej różnicy.
D300 to świetny aparat ale dzieli go przepaść w wysokich czułościach w porównaniu do D700 – ISO 4000 z D700 na papierze wygląda bdb z D300 bardzo słabo.
Powiedz mi, ale szczerze, czy jest jakaś znacząca różnica między d700 a d300 w obrazie przy standardowym 200 iso
Bardzo fajny i dobrze przygotowany test. Sam przymierzam się do zakupu D700.
Zdjęcia również rewelacja. Gratulacje dla autora
Pozdrawiam.
No tak to prawda ostrość w CANONIE jakoś kuleje niestety:(. Jeszcze zapaliłeś mnie na ten obiektyw Zenitar. Zacząłem gorączkowe poszukiwania:) Planowałem Samyanga – ale chyba Zenitar jednak lepszy:)
Wież jak to mówią „wszędzie dobrze gdzie nas nie ma ;)” miałem 5DII na paru ślubach z obiektywem 24 1.4L i najbardziej doskwierał mi nie celny AF… gdyby nie to to chyba już bym od dawna robił canonem… Pozdrawiam i dzięki za odwiedziny 🙂
Radku muszę przyznać iż oglądając zdjęcia zrobione NIKONEM poczułem wielki brak że go nie mam. Ostrość, ostrość i jeszcze raz ostrość. Niestety takiej ostrości, mimo posiadania obiektywów klasy L w CANON-ie się nie uzyska. A szkoda. Niestety chyba teraz już zmiana systemu się nie opłaci:(
😉
oczywiście to szkło nie nadaje się do D700 jak pisałem w teście użytkowałem je kiedyś z D300 tam było świetne
Sigma 30 mm 1.4 koszmarnie winietuje z d700.
Tak dziekuje bardzo za odpowiedz. Aparat dostalem dzisiaj zrobilem kilka zdjec na iso 2500. Jest super. Jest delikatny szum ale jest „mily dla oka”, przypomina nieco bardzo drobne ziarno kliszy. W najblizszym czasie mam zamiar sprawdzic na wyzszych czulosciach. Dziekuje za odpowiedz.
Pozdrawiam Stach
iso w D700 jest bdb i do 5000 można używać w reportażu bez obaw
Witam.
Bardzo pomocny artykul. Do tej pory fotografowalem N D300s Bardzo fajny aparat, bardzo duzo mozliwosci. Jedyne co mnie lekko zaniepokoilo to poziom szumu na RAW (robie tylko na plikach RAW). Przy swietle zastanym 2200- 2500 ISO to jest maximum. Mam pytanie jak zachowuje sie D700 na plikach RAW jezeli chodzi o szumy.
Pozdrawiam
Stach
Dzięki.
Jeśli chodzi o twoje pytanie to jestem przekonany że D90 można zrobić super zdjęcia bo sam pracowałem kiedyś na podobnym modelu i mam z tamtego masę zdjęć które leżą w galeriach – więc się da. Co do sigmy 30 1.4 to rewelacyjne szkło jedno z najostrzejszych z jakim się spotkałem (a wiele miałem i mam) zresztą masz tu dwa przykłady z Sigmą 30 1.4 dziewczynka w kościele z PM i młoda Pani malująca się a za nią przechadza się kot – jest exif. gdzie widać że zdjęcie na maksymalnie otwartym obiektywie i naprawdę ostrości tam nie brakuje ani N50 1.4 ani N85 1.4 nie mają z sigmą szans na 1.4.
Pozdrawiam,
Radek
Świetnie opisany test, kapitalne przykłady. Walczę z sobą by wymienić D90 na D700 ale chyba przez najbliższy rok nie dam rady finansowo. W sumiefocę hobbystycznie i kasy z tego nie ma. Planuję za kilkanaście dni kupić SIGMĘ 30 f/ 1.4 – co o niej myślisz ?
Witam, fajnie opisane… Poczekam na premierę następcy – zamiennika – uzupełniacza 😉 d700 ki a do tego czasu powalczę D90ką. Już tak się do niej przyzwyczaiłem że na zawsze ze mną zostanie 😉 a fota jak ma wyjść to wyjdzie ;))))
Pozdrawiam
Dzięki za ciekawe informacje
Ja miałem ostatnio „romans” z 5DII i 24 1.4L i jednak pozostał nikon – af canona słabszy wyraźnie…
A ja mam 2 szt D700 i szczerze to tęsknie za Canonem, wiem że 5D to dupa a nie aparat reporterski ale można by do tego dokupić 1D i śmigać na 2 aparaty mając 2 różne ogniskowe (z tym to nie do końca ale przyjmijmy że tak) przy takich samych obiektywach. Tylko czy warto, dla samego koloru Canona?
Bardzo ciekawy test. Potwierdził moją decyzję o kupnie d700 🙂 No chyba, że wyjdzie w niedługim czasie następca. Pozdrawiam autora.
Świetny test. Rzetelnie i konkretnie bez zbędnych bajerów. Fotografia ślubna to działka gdzie sprzęt musi działać na 100% i jeżeli tu się sprawdza to nie mam pytań. Mogę liczyć na aktualizację z nowymi szkłami, jeżeli takie się pojawią? 😉
Radek – miałem chwilę dwa systemy, gdy postanowiłem wycofać się z Canona. Podziwiam Adama Trzcionkę za umiejętność obsługi obu systemów w reportażu. Wszystko masz odwrotnie: montowanie szkła na bagnet, zoom, korekta EV itd. W piątkach, o których pewnie mówicie dobija jeszcze ich prymitywizm klawiszowy. Dla mnie już wówczas (miałem 1ds2+ 5d+5d2 i kupiłem d700) powalająca była różnica AF między Nikonem i piątkami. Ja uwielbiam pracę w servo, piątki są porażką w tej dziedzinie. Dzisiaj ani myślę wracać do C. Dwa systemy moim zdaniem komplikują życie, a o magicznej plastyce C5d szybko zapomniałem. Vivat d700:)
Swietny test.
A widze ze prawie wszystko robisz stąłkami.Ile razy zmieniasz obiektywy w kosciele? Jasobie nie wyobrazam wymiany obiektywow w kosciele – dopiero poczatkuje.
Jak wyglada sprawa z nikorem 24-70/2.8 -slyszalem ze to podstawa do reportazu slubnego.
NIektórzy go zastepuja sigma – ale podobno lepiej dołacić do nikora
Bardzo dobry test-rzeczowo opisany i bez nudów.
Może podpowiesz albo książkę napisz jakie obiektywy warto ze sobą na zlecenia zabrać(masz bardzo dużo doświadczenia).
bardzo bym prosił gdybyś zrobił jakiś mini poradnik jak najlepiej ustawiać lampę błyskowa na zleceniach we współpracy z d700 bardzo mnie ten temat ciekawi (połączenie używania sb900 z d700)
Powiem ci szczerze że zastanawiam się nad kupnem Canona – oczywiście nie rezygnując z nikona… kto wie może i tak będzie.
Radku, a ja przewrotnie zapytam jak z przyszłym sezonem? Planujesz może jakieś roszady sprzętowe? Zdrada podobno smakuje słodko, w kwestiach kolorystyki : ) A może kompromis i dwu-system? Sam stoję przed takim wyborem, dokupienie drugiego d700 (już prawie prawie jestem zdecydowany) albo wiadomo co… : )
Wreszcie udało mi się zobaczyć jak pracuje 35mm DX na FF i muszę powiedzieć, że rewelacja.
Test z bardzo praktycznego punktu widzenia, bardzo przydatny.
Z zainteresowaniem przeczytałem test,bo sam używam od 3 miesięcy dwóch d700. Sezon nimi dopiero zacznę tak naprawdę. Kusi mnie zenitar, ale mając 14-24 nie wiem,czy nie kapryszę:)
Czekałem, Radku, aż napiszesz ten test 🙂 Bardzo miło się czytało i to mnie jeszcze bardziej utwierdziło w przekonaniu o kupnie D700 🙂
fajne podsumowanko, też jestem zaskoczony współpracą 35 1.8 dedykowanej niby do DXa z pełną klatką, a odnośnie 50-tki, to potestuj sobie współpracę 50 1.4G z D700-tką, bo ja sobie tej współpracy jakoś nie chwalę, AF czasem w trudniejszych warunkach mieli i mieli, zastanawiam się nad sprzedażą i zakupem starszej wersji 50tki 1.4, bo gdzie nie czytam, to AF działa bdb z D700 w tej starszej wersji tego obiektywu, pzdr
Świetny test !!!
Faktycznie czyszczenie matrycy w D700 nie istnieje 🙁 U mnie najlepiej dziala z 14-24 ale chyba po tym teście zapodam sobie 50 1.4
Za test wielki szacun
Tamron jest bdb a biorąc pod uwagę cenę to znakomity – oceniam go bdb zarówno z D700 jak i D300 z tym że pod D300 nie spełnia swojej roli szerokiego szkła…
Świetny teścik. Potwierdza moje obserwacje… Do Tego twoje zdjęcia przekonują mnie do Tamrona 17-35. Swoją drogą jak oceniasz to szkło z D700? Może mógłbyś mi podesłać troszkę sampli jpg?
Pzodrawiam
NBA z forum
Fajnie. Z wiekszoscia rzeczy sie zgadzam. Rozmieszczenie punktow AFa to troche nieprzemyslana chyba sprawa. W kazdym razie koncentracja ich w srodku – w rzeczy samej powoduje ze nie potrzeba ich az tyle. Jesli chodzi o AWB – w nowym FW jest lepiej, ale i tak brakuje mu np. do Fuji S5Pro. No i brak ISO100… Myslalem ze uzywasz tez iso6400 – w nienajgorszych warunkach (nie mysle o kopalni pod ziemia) daje rade.
Ogolnie super test.